W pewnym momencie każdy laptop zaczyna sprawiać problemy. A wtedy pojawia się pytanie, które zadaje sobie większość użytkowników:

„Czy naprawa ma sens, czy to już moment na wymianę sprzętu?”

Prawda jest taka, że odpowiedź zależy głównie od rodzaju laptopa — i tutaj różnica między konsumenckim a biznesowym modelem jest ogromna.

Laptop konsumencki – naprawa często jest nieopłacalna

Laptopy konsumenckie są projektowane tak, by:

  • były tanie w produkcji,

  • miały atrakcyjny wygląd,

  • działały poprawnie przez 2–3 lata,

  • nie dawały dużej możliwości modernizacji.

To oznacza:

  • RAM często jest wlutowany, więc nie da się go powiększyć,

  • dysk może być jedyny i w niskim standardzie,

  • system chłodzenia jest słaby i przegrzewa się nawet po serwisie,

  • płyta główna łatwo się deformuje pod wpływem temperatury,

  • a kolejne naprawy kosztują tyle, że mijają się z celem.

Problem?
Możesz wydać kilkaset złotych… i nadal pracować na sprzęcie, który nie da się przyspieszyć ani rozbudować.

Laptop biznesowy – naprawa ma sens, ale często lepiej kupić poleasingowy

Sprzęt biznesowy to zupełnie inna klasa:

  • solidna konstrukcja,

  • możliwość rozbudowy RAM i dysku,

  • moduły LTE/5G,

  • lepsze chłodzenie,

  • dłuższa żywotność,

  • komponenty klasy enterprise.

Ale jeśli Twój obecny laptop jest bardzo stary (6–9 lat), to nawet biznesowy model często nie ma sensu naprawiać — wtedy najlepszą opcją jest zakup poleasingowego sprzętu klasy premium, który:

  • działa szybciej,

  • jest nowszy technologicznie,

  • daje możliwość rozbudowy,

  • a kosztuje ułamek ceny nowego.

Chcesz dokładnie ocenić opłacalność?

Jak sprawdzić, czy naprawa laptopa ma sens — praktyczny przewodnik

A jeśli chcesz zobaczyć mocne modele zamiast inwestować w stary sprzęt:

Poleasingowe laptopy, które oferują najlepszy stosunek ceny do jakości